*************************
Na temat wczorajszych wystąpień członków tzw. komitetu honorowego pełniącego chwilowo obowiązki Prezydenta Polski pisał nic nie będę.
Wychodzę z założenia że pewne rzeczy bronią się same. A już zwłaszcza broni się samo, coraz bardziej słynne w kraju i na świecie (nie, nie tylko na Jamajce - od wczoraj również w Poznaniu, Krakowie ale i w odległej Szkocji) poczucie humoru namiestnika Komorowskiego.
Tak trzymać "hrabio", vivat "professore"!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz