Podstronice


wtorek, 5 stycznia 2010

Słynne rockowe okładki: Śniadanie w Złotych Tarasach

Nie wiem czy w dobie płyty kompaktowej jej okładka stanowi jeszcze tak bardzo integralną jej cześć, ale w czasach mojej młodości kiedy królowała niepodzielnie płyta winylowa, okładka była bardzo ważnym jej elementem. Wiele projektów okładek przeszło do historii jako samoistne dzieła użytkowej sztuki graficznej (np. Judas Priest – „British Steel”, Rolling Stones „Sticky Fingers”, Beatles „Abbey Road” i setki innych), okładki dla wielu zespołów i artystów projektowali wielcy malarze i twórcy (choćby H.R. Giger dla Emerson Lake & Palmer, Andy Warhol dla Velvet Underground czy Rolling Stonesów), a wiele albumów kojarzy się niepodzielnie z tym co możemy zobaczyć na ich frontach okładek.
Każdy z mojej generacji wie że zeppelinowskie „Schody do nieba” znajdzie na tej płycie, na okładce której starszy człowiek dźwiga wiązkę chrustu na opał, purplowskie „Dziecko w czasie” kończy pierwszą stronę płyty na okładce której twarze członków zespołu imitują twarze ojców założycieli Stanów Zjednoczonych wyrzeźbionych w zboczu góry a słynny kawałek Pink Floyd „Money” mieści się na płycie którą zdobi wiązka światła rozszczepiona przez pryzmat.
Jedną z najlepszych okładek zespołu Supertramp jest ta która zdobi ich największy fonograficzny sukces komercyjny i artystyczny czyli płytę „Breakfast In America”. Gdyby jakiś polski zespół miał chęć zatytułować swoja płytę „Śniadanie w Złotych Tarasach” mam dla niego gotowy projekt…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz